piątek, 18 października 2013

rain!

Przyszedł czas na premierę 'plastikowych martensów' i... KLAPA. Zdawałam sobie sprawę, że będą parowały więc zawiązałam je luźno żeby był przewiew, ale nic z tego. Zaparowany but = zero komfortu. Buty nadają się na max 2 godzinny wypadzik gdzieś, w żadnym wypadku nie noście ich dłużej na nogach.





spinka/kokarda: Claire's
parka: SH
sweter: no name
spodnie: no name
torba: sklep w Pabianicach
pierścionek: H&M
buty: CH Ptak

Mój dzisiejszy nowy nabytek! Moja ukochana Hello Kitty z lumpa za 8,5 zł (już przerobiona nożyczkami).


8 komentarzy:

  1. no cóż...tak to z butami bywa :P bywają pary piękne, ale bardzo niepraktyczne :P
    masz świetnie zrobione paznokcie - to lakier czy kuleczki?

    OdpowiedzUsuń
  2. A co Ty wymyśliłaś z tymi butami, że zaparowały? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stopy jak każda inna część ciała powinny oddychać ; ) w gumowo-plastikowych butach nie ma przewiewu więc paruje.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. co źle czy dobrze? że parują? no to raczej źle bo po kilku godzinach para w butach się skrapla i miałam mokre skarpetki

      Usuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze! I te pozytywne i negatywne ; )