Cześć. Pod wpływem pewnej osoby postanowiłam właśnie tu, na moim blogu, który do tej pory nie był w żadnym aspekcie pamiętnikiem a bardziej albumem moich wyjściowych stylizacji, napisać coś ważnego. Oficjalnie postanawiam ogarnąć się zamiast udawać, że pole dance raz w tygodniu i regularność posiłków + kilkanaście kilo mniej w stosunku do ubiegłych lat mi wystarczy. Nie wystarczy. Cieszą mnie komentarze znajomych na temat schudnięcia ale... nadal czuje się świnką Pigi, tą grubszą. Wiele kosztuje mnie napisanie to tu, w miejscu, w którym każdy będzie mógł to przeczytać bo jak już wspominałam, nie jest to miejsce gdzie się rozpisuje na temat życia osobistego, kompleksów i problemów. Wiele kosztuje mnie przyznanie się do tego przed większym gronem ludzi, bo jestem człowiekiem wbrew pozorom zamkniętym i stwarzającym w okół siebie otoczkę kobiety zadowolonej z własnego wyglądu i bardzo pewnej siebie. To tylko gra, złudzenie, kłamstwo. Potrzebuję ciągłej motywacji, nie poddaję się łatwo ale równie ciężko jest mi przyjąć fakt, że to będzie trwało. Będzie trwało pewnie dosyć długo zanim dojdę do punktu swojego życia gdzie wygląd jest 100% dopełnieniem wnętrza. Specyfika mojej pracy sprawia, że nie zawsze mam możliwość zajrzeć do klubu fitness, ale obiecuje sobie samej w takie dni robić coś ze sobą chociaż w domu. No i jedzenie, co z tego, że jestem książkowym przykładem idealnie rozplanowanego godzinowo planu posiłków i przestrzegam tego choćby nie wiem co skoro znajdują się w moim jadłospisie rzeczy niezdrowe, tłuste. Koniec. Powtarzam raz jeszcze: koniec z tym etapem życia. Mam nadzieję, że za rok czy półtora podwoję swój sukces, który osiągnęłam do tej pory. Jeśli tak, na pewno się pochwalę!
Teraz standardowo zapraszam do obejrzenia stylizacji "BLEKHOLOWEJ", czyli jedyna opcja wyjścia ze znajomymi w tym obrzydłym mieście jakim są Pabianice.
sunglasses: no name | turtleneck: Zara | watch: Michael Kors | jeans: Madox Design | bag: CH Ptak | heels: H&M
Bardzo fajne spodnie w połączeniu z tym golfem wyglądają naprawdę super ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post http://worldbymyy.blogspot.com/
Całuję ;* ;))
możesz mi powiedzieć jaką farbę używasz i jak sprawuj się te spodnie? oglądałam je już tutaj https://showroom.pl ale nie wiem czy są one wygodne? w końcu to dość specyficzny krój...
OdpowiedzUsuńOlia - intensywna czerwień
UsuńSpodnie są mega wygodne : ) totalnie normalnie się w nich hasa