niedziela, 29 stycznia 2017

i'm a big, white, fluffy girl!


Jestem zmarzlakiem, i to strasznym. Jak temu zaradzić? Ano rozwiązanie jak się okazuje jest bardzo proste! Biały miś! Duże i puchate syntetyczne futerko, które sprawia, że jest mi zawsze ciepło!

Krzywe spojrzenia przechodniów? Co z tego, skoro czuję się fantastycznie! Pamiętajcie, żeby nigdy nie kierować się tym jak patrzą na Was inni, a szczególnie Ci szarzy i nijacy. Dobrze się w czymś czujecie? Dobrze wyglądacie? To zakładajcie i podbijajcie świat!




dress: Vera Perla by Lucca | fakefur: Bonprix (gift from my auntie) | shoes: McArthur (Vesovio) | chocker: no name



niedziela, 8 stycznia 2017

darkness


     Czy ten śnieg nie mógł spaść na Święta? Byłoby pięknie. W związku z dużymi mrozami kupiłam w końcu kurtkę idealną. Dłuższą puchówkę oversize. Nareszcie mam okrycie wierzchnie pod, które zmieszczę ogromny sweter i kilka warstw. Mogę też ubrać pod nią sukienkę. Do tej pory wybór kiecki w zimę wiązał się z założeniem wełnianego płaszcza, jedynego, który dawał mi względne ciepło przy temperaturze poniżej zera. A co jeśli kiecka miała być mniej formalna i chciałabym dobrać do niej śniegowce?! Teraz już nie ma problemu. Mój nowy nabytek polskiej marki Rabarbar jest uniwersalny i pasujący do wszystkiego!
     Temperatura w nocy z piątku na sobotę sięgała minus 15 stopni. Sukienka?! Ano tak. Ale gładka bluzeczka z długim rękawem pod kiecę, grubsze rajstopki, kozaki za kolano i mróz mi nie straszny!




dress: Mohito | jacket: Rabarbar | bag/shoes: H&M



poniedziałek, 2 stycznia 2017

Second Day Of Christmas Outfit

     Dzisiaj outfit jeszcze świąteczny. Ponieważ czas wolny spędziłam z rodziną i lubym - totalnie nie było chwili żeby wcześniej pokazać te zdjęcia. Sylwestrowej kreacji Wam w tym roku nie pokażę - gdyż spędziłam go na oglądaniu z chłopakiem po raz setny Twin Peaks :) - damn fine cup of coffee black as midnight on a moonless night + damn fine piece of cherry pie i wieczór był bardzo udany! Także ze sporym opóźnieniem - strój na rodzinne posiedzenie przy stole. Luźna kiecka pozwalającą zjeść więcej, wygodne buty z brokatem i lureksowa rajstopka. Do tego ogromna kokarda i firana rzęs bo każdy kto mnie zna wie, że uwielbiam być lekko przerysowana :)

dress: Cropp | thights: second hand | shoes: H&M (second hand)



bow: Reserved Kids