Znów strój koncertowy, żadna niespodzianka bo duża część mojego życia to muzyka. Koncerty są nieodłączną częścią mojego życia i nie muszą to być wielkie festiwale z popularnymi gwiazdami. Równie chętnie chadzam na koncerty kapel niszowych czy złożonych z moich znajomych :). Jakiś czas temu uczestniczyłam (po raz kolejny) w koncercie The Corpse w Stereo Krogs w Łodzi i jak zwykle było super! Pyszne drineczki, chłopak u boku + muzyka = szczęście. Jak wyglądałam? No na pewno inaczej niż ludzie w czarnych t-shirtach i glanach (bez względu na płeć) co zresztą w czasach gimnazjum również praktykowałam. Była kiecka, był stabilny obcas i był full make-up jak zawsze!
dress: second hand | fakefur: second hand | skull clutch: Cropp | overknee shoes: H&M
rings: H&M
wow! fajna sukienka:) dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie :)
OdpowiedzUsuńloving everything about this, make up on point, awesomne jacket boots and well everything ;) xx
OdpowiedzUsuńdresses-and-travels //@susandollparts
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńThat purse is amazing!! You look fantastic xx
OdpowiedzUsuńSophie Elizabeth
http://www.popcornandglitter.co.uk