sobota, 7 lutego 2015

sh*t

Koncertowo-kinowo-pubowo.


nauszniki/earmuffs: biedronka | płaszcz/coat: Sisley (SH) | sweter/jumper: New Look | sukienka/dress: H&M


buty/shoes: SixtySeven (Tk Maxx)



torebka/bag: H&M | pierścionki/rings: H&M



+ opis makijażu, bo poszalałam trochę, a co!

1. Twarz
- Ingrid Prelude Primer Base;
- podkład Revlon Colorstay, 101 Ivory;
- korektor Bell Multimineral, 1;
- rozświetlacz Benefit Watt's Up!;
- puder ryżowy Paese;
- puder rozświetlający Avon Hollywood Collection;
2. Oczy
- set do brwi Avon;
- baza pod cienie Avon;
- jasno beżowy cień do rozcierania Sephora;
- fiolet + złoto + czerń H&M paletka Betty Boop;
- złoty brokat Miss Cop;
- czarna kredka Estee Lauder, 01 onyx;
- eyeliner Maybelline Master Precise;
- tusze Avon Big&Daring + Celia Lashes On Top;
3. Usta
- pomadka Makeup Revolution, nude;
+ Avon Make-up setting spray;


4 komentarze:

  1. uwielbiam długie sukienki i ciężkie buty, zdecydowanie ubrałabym się podobnie :)
    ✄ blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Makijaż jak zawsze bez zarzutu!;) Śliczna torebka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny makijaż! I mam taki sam pierścionek z czarnym oczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie wyglądasz! Masz idealny makijaż *.*
    Pozdrawiam :-)
    Estera

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze! I te pozytywne i negatywne ; )