Zarówno disco pants z poprzedniego posta jak i skórzane dzwony są kosmicznie niewdzięcznymi elementami ubioru, kiedy robi się zdjęcia z fleszem.
tshirt: Bershka | narzutka/cape: Zara | spodnie/trousers: od Natalii/from my friend Natalia | torba/bag: Carry | szpilki/heels: no name
kolczyki/earrings: Bijou Bridgitte | pierścionek/ring: no name
uwielbiam motyw panterki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs promujący blogi :)
OdpowiedzUsuńJakie wlosy, wow! *.*
OdpowiedzUsuńJEST MOC!!!
OdpowiedzUsuń♥
these pants are insane! also love your make up x3
OdpowiedzUsuńdresses-and-travels //@susandollparts
Ja też nie lubię robić zdjęć z fleshem, światło dzienne rządzi:) A co do spodni, ciekawe są, nie powiem, że nie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Stylizacja z pazurem ! a mi jeszcze bardzo podoba się Twój makijaż :)
OdpowiedzUsuńFajny strój, ale makijaz najlepszy :D
OdpowiedzUsuń