Jak już kiedyś wspominałam makijaż jest jedną z tych rzeczy, których wykonywanie i efekty końcowe sprawiają mi wielką przyjemność. Często jednak zadowalam się samą kreską ze względu na brak czasu, jednak w końcu usiadłam przed lustrem i na jedno z ostatnich wyjść wyczarowałam sobie kolorowy make-up. Wakacyjne kolory, dużo połysku i sztuczne rzęsy, to właśnie lubię!
Zdjęcia nie zostały poprawione komputerowo, gdyż nie jestem w tym najlepsza, poza tym chcę pokazywać siebie prawdziwą a nie wykreowaną w programie. Za to myślę, że dzięki temu widać doskonale jak samym makijażem jesteśmy w stanie poprawić swoją urodę. Cera staje się idealnie gładka dzięki bazie i dobrze dobranemu podkładowi, a cienie i kreska sprawiają, że oczy wyglądają zmysłowo. Myślę, że wiele z Was może ciekawić jakich kosmetyków używałam. Także po kolei:
1. Twarz:
- baza pod makijaż Ingrid Prelude Primer Base
- podkład Revlon Colorstay 180 Sand Beige
- korektor pod oczy Diadem
- transparenty puder matujący Paese
- bronzer Lovely Golden Glow
- rozświetlacz FM
2. Oczy:
- cień do brwi Avon
- baza pod cienie Avon
- cienie złoto, brąz, turkus, morski - paleta Sephora
- eyeliner Wibo
- złoty brokat Miss Cop
- czarna kredka na lini wodnej Colour Chic
- tusz do rzęs Golden Rose Perfect Lashes